moim zdaniem krzyk jest oznaką słabości lub brakiem argumentów w przedstawianym temacie i w ten sposób dana osoba próbuje dowieść swoich racji, mnie osobiście to bawi czym czasami rozmówcę doprowadzam czasami do szału, kiedyś również używałem takiego argumentu jednak po czasie stwierdziłem że opanowaniem więcej się osiąga co stosuję z pozytywnym skutkiem w większości przypadków natomiast osobie krzyczącej daję się wyszaleć a następnie pytam czy może mi na spokojnie wyjaśnić o co chodzi
↧